Czekośliwka

    Zawsze wydawało mi się, że konfitury, dżemy i wszystkie inne przetwory do słoików są bardzo trudne do przygotowania i wymagają specjalnych umiejętności i zdolności kucharskich. Dlatego zawsze zostawiałam to ekspertowi w tej dziedzinie, czyli mojej babci :D Jednak od jakiegoś czasu, gdy  przesłodzone rzeczy przestały mi aż tak smakować i w przetworach owocowych wolę czuć dominujący smak owoców i zbalansowaną słodycz, postanowiłam, że sama spróbuję zrobić domowy dżem. Nadchodzi jesień, więc padło na śliwki. Śliwkowa konfitura z gorzką czekoladą, czyli czekośliwka to był strzał w dziesiątkę. Taką konfiturą możecie smarować naleśniki, gofry, tosty, ale też świetnie sprawdzi się jako nadzienie do domowych pierniczków czy muffinek. 

Składniki (na 3 słoiczki):

1 kg śliwek (najlepsze będą słodkie odmiany)

1/3 szklanki cukru

100 g czekolady gorzkiej (u mnie 80%)

cynamon

Przygotuj słoiczki: wyparz je wrzątkiem i wytrzyj do sucha.

Śliwki umyj i usuń z nich pestki. Owoce pokrój w kostkę i przełóż do garnka. Zasyp cukrem i zacznij podgrzewać na średnim ogniu. Od momentu, gdy śliwki puszczą sok podgrzewaj je przez ok.30 minut lub do momentu, gdy całkiem zmiękną i się rozpadną. Możesz gotować je na dużym ogniu, wtedy sok szybciej odparuje. Pamiętaj jednak, aby co jakiś czas przemieszać całość, aby się nie przypaliła. Po tym czasie dodaj połamaną w kostkę czekoladę i cynamon. Wymieszaj. Gorącą konfiturę przełóż do słoiczków, odkręć je do góry dnem i pozostaw do wystygnięcia.

Smacznego!