Ciastka a la jeżyki w zdrowszej wersji

Chyba każdy kto mnie zna wie, że uwielbiam słodycze, ale niestety ich bardzo częste jedzenie nie wyjdzie nam na zdrowie. Dlatego, gdy w ciągu dnia nachodzi mnie ochota na coś słodkiego, przygotowuję to sama i często po prostu staram się dany przepis "odchudzić". Taki kompromis ;)

Dziś przepis na chrupiące ciastka z masą daktylową i bakaliami, oblane czekoladą. Smakiem i wyglądem przypominają sklepowe "Jeżyki". Przygotowanie ich nie zajmie dużo czasu a są naprawdę pyszne. Polecam!

Składniki (10 ciastek):

• 2/3 szklanki mąki owsianej
• 2/3 szklanki mąki pszennej
• 100 g daktyli
• 1 jajko 
• 50 g masła
• szczypta soli
• bakalie: orzeszki ziemne, orzechy włoskie, żurawina itp.
• tabliczka czekolady (u mnie 2/3 mlecznej i 1/3 gorzkiej)

Masło i jajko wyjmij z lodówki, żeby się ogrzały. Daktyle zalej wrzątkiem i odstaw przynajmniej na kilkanaście minut. Po tym czasie zblenduj je wraz z częścią wody.

Piekarnik nagrzej do 180°C. Do miski wsyp mąki, sól, jajko, masło i 2 łyżki masy daktylowej (resztę masy wstaw do lodówki). Składniki wymieszaj rękami i zagnieć ciasto. Blachę do pieczenia wyłóż papierem. Z masy odrywaj małe kawałki, formuj kulki i spłaszcz je dłonią. Piecz ok. 10 minut.

Na upieczone i wystudzone ciastka wyłóż pozostałą masę daktylową. Na wierzchu poukładaj posiekane bakalie. 

Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej lub w mikrofali i polej nią każde ciasteczko. Gotowe ciastka najlepiej wstawić do lodówki,żeby czekolada lekko zastygła.

Smacznego!